Giboniec Previous item Niedźwiedź himalajski Next item Leniuchowiec

Giboniec

Cześć jestem Milo. Jestem Gibońcem i mieszkam w Wietnamie, w Azji. Mam długie łapki i nie mam ogonka. A co najfajniejsze mogę „skakać po lesie”. Uwielbiam to robić. I jestem w tym na prawdę dobra. I w końcu jakoś sobie zasłużyliśmy na określenie „akrobaci leśni”? Sposób w jaki się poruszam zainteresował nawet naukowców i go zbadali. Przemieszczanie się z gałęzi na gałąź przy pomocy rąk i nóg w pozycji zwisu nazwali „brachiacją”, ja mówię na to „latanie po drzewach”:).
Kiedy chcę przejść po ziemi, muszę podnieść „ręce” do góry, żebym się nie wywróciła.
Najbardziej lubię, kiedy moi rodzice zaczynają śpiewać. Próbuję się przyłączać. My – gibońce jesteśmy znane z naszych pięknych, długich piosenek. Żaden inny zwierzak nie potrafi tak śpiewać. A ty potrafisz śpiewać? Zaśpiewasz mi coś?
Jestem jeszcze mała, bo mam niespełna 8 miesięcy, moja przyjaciółka Xuc Xich ma już prawie rok i jej futerko zaczyna się robić czarne. Moje jest nadal żółte. To dla nas normalne. Wszystkie po urodzeniu mamy żółte futerka, kiedy skończymy pierwszy rok życia, robimy się czarne, a potem kiedy samica kończy cztery lata jej futerko znowu zmienia kolor na żółty. Samiec pozostaje na zawsze czarny. I tak, kiedy jesteśmy dorosłe łatwo rozpoznać Pana od Pani. Pan jest czarny, a Pani żółta 🙂