Poznajcie Linę, jednego z czterech osieroconych wełniaków, którymi opiekowałam się na wolontariacie w Peru. (video)
More infoGdzie diabeł mówi dobranoc
To był najśmieszniejszy wolontariat na jakim byłam: wombaty wdrapywały mi się na plecy i na kolana, kangurki wskakiwały mi do kuchni, a diabły tasmańskie mówiły mi dobranoc.
More infoOpiekowałam się osieroconymi kangurkami
Jak to jest być mamą zastępczą osieroconych kangurków i walabii bagiennej? (video)
More infoJak zostałam mamą mrówkojadów
Najbardziej niesamowite doświadczenie w moim życiu to zastępowanie mamy osieroconym mrówkojadom. Poznajcie moich podopiecznych: Marię i Joao(video).
More infoNiezwykłe spotkania z pampasowcem
Wilki grzywiaste są tak nieśmiałe, że niektórzy pracownicy ośrodka nigdy ich nie widzieli. Do mnie same przychodziły.
More infoOcelot
Najpiękniejszy z kotów
More infoDzień z życia wolontariusza
Opiekowanie się mrówkojadami, robienie jedzenia, sprzątanie. Zobaczcie jak wyglądał mój dzień na wolontariacie.
More infoJaguarundi
Kot zagadka
More infoMój kolczasty przyjaciel
Pewnego dnia, jak sprzątałam, małe kolczaste stworzonko zaczęło wspinać się po mojej nodze.
More infoKoendu brazylijski
Najsłodszy gryzoń
More infoMoje życie wśród dzikich zwierząt
Kiedy dzikie zwierzęta chodzą po ośrodku, na terenie, którego mieszkasz, dochodzi do wielu śmiesznych sytuacji.
More infoPsotne słodziaki
Moimi ulubieńcami były ostronosy. Nieduże zwierzaki z wydłużonym pyszczkiem, „grasujące” po ośrodku w poszukiwaniu jedzonka.
More info