Owczarek Australijski: pies idealny?
Inteligentny, lojalny, pogodny i czarujący.
Czytaj więcejSzopowisko
W ciągu mojego wolontariatu przez żłobek przewinęło się ok. 60 osieroconych, maleńkich szopów.
Czytaj więcejDzikie serce
Dwie pary przestraszonych oczu wpatrywały się we mnie. Czekało mnie trudne zadanie.
Czytaj więcejDroga do wolności
Koa miał zaledwie kilka dni i ważył tylko 320 g, kiedy trafił do ośrodka Aspen Valley Wildlife Sanctuary.
Czytaj więcejFabryka karmienia szopów
Momentami czułam się jakbym pracowała w fabryce karmienia szopów.
Czytaj więcejKochany urwis
Poznajcie Czochnitkę, uratowanego andoniedźwiadka okularowego, którym opiekowałam się podczas wolontariatu w ośrodku La Senda Verde.
Czytaj więcejNiedźwiedzia mama
Jak zostałam mamą prawdziwego misia Paddingtona
Czytaj więcejPrawdziwy miś Paddington
Bajkowy miś Paddington był wzorowany na andoniedźwiedziu okularowym.
Czytaj więcejGadający niedźwiadek
Poznajcie niezwykłego niedźwiadka, który lubił sobie pogadać. Video
Czytaj więcejLegendarne spojrzenie Takiego
Takuś poważnie spoglądał na świat i radośnie wpatrywał się we mnie.
Czytaj więcejBieg geparda
Gepard to najszybsze zwierzę lądowe na świecie. Jego ciało wprost stworzone jest do osiągania dużych prędkości. Zobacz nagranie.
Czytaj więcejJak zebra z nosorożcem
Jak osieronoce zebra z nosorożecem zostały najlepszymi przyjaciółmi.
Czytaj więcejKąpiel błotna nosorożca
Regularnie zabieraliśmy Dani, osieroconego nosorożca, któremu zastępowałam mamę, na kąpiele błotne.
Czytaj więcejZłodziejskie pawiany i rodzina hipciów
Wygłodniałe pawiany rzuciły się na jedzenie hipopotamów.
Czytaj więcejJak zaprzyjaźniłam się z zebrą
Położyłam się obok niego, a on wtulił głowę w moje ramiona.
Czytaj więcejTarkus- Prawdziwy miś Paddington
Dawno niewidziany niedźwiadek pomachał do mnie na przywitanie 🙂
Czytaj więcejRudy Dzikusek
Poznajcie najsłodszego wyjca na świecie – Salvajito. Tym uroczym malcem opiekowałam się podczas wolontariatu w Boliwii.
Czytaj więcejMój boliwijski kwiatuszek
Poznajcie Patuju: najsłodszego ostronosa na świecie.
Czytaj więcejMoja przytulaśna przyjaciółka
Wystarczyło, że weszłam do jej zagrody, Kapi podchodziła do mnie domagając się pieszczotek. Tak samo było pięć lat temu.
Czytaj więcejHałaśliwy rudzielec
Kiedy go zobaczyłam, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Poznajcie Tango – największego wyjca jakiego w życiu widziałam. Małpa ta ma niesamowity, donośny głos.
Czytaj więcejNiezwykłe spotkania z pampasowcem
Wilki grzywiaste są tak nieśmiałe, że niektórzy pracownicy ośrodka nigdy ich nie widzieli. Do mnie same przychodziły.
Czytaj więcejDzień z życia wolontariusza
Opiekowanie się mrówkojadami, robienie jedzenia, sprzątanie. Zobaczcie jak wyglądał mój dzień na wolontariacie.
Czytaj więcejMój kolczasty przyjaciel
Pewnego dnia, jak sprzątałam, małe kolczaste stworzonko zaczęło wspinać się po mojej nodze.
Czytaj więcejMoje życie wśród dzikich zwierząt
Kiedy dzikie zwierzęta chodzą po ośrodku, na terenie, którego mieszkasz, dochodzi do wielu śmiesznych sytuacji.
Czytaj więcejPsotne słodziaki
Moimi ulubieńcami były ostronosy. Nieduże zwierzaki z wydłużonym pyszczkiem, „grasujące” po ośrodku w poszukiwaniu jedzonka.
Czytaj więcejMistrzowski język
Mrówkojad wielki znany jest ze swojego długiego i bardzo szybkiego języka. U dorosłego osobnika może mieć on 60 cm długości.
Czytaj więcejGadające zwierzaki
Słyszeliście kiedyś pomruki jaguara, kwilenie kapibary czy ptaszka, który naśladował gre komputerową? Chcielibyście posłuchać?
Czytaj więcejStarzy przyjaciele
Chico od razu do mnie przybiegł, żebym go głaskała po pleckach. Tak, jakbyśmy ostatni raz widzieli się wczoraj, a nie 5 lat temu.
Czytaj więcej„Walczące” jaguary
Przed jedzeniem wyglądają jakby się chciałby pozabijać, w rzeczywistości to tylko taka gra. Fofa i Paxa bardzo się kochają.
Czytaj więcejKangurze przedszkole
18 głodnych osieroconych kangurków czekało na swoje mleczko. Każdy miał swoją oznakowaną kolorową gumką butelkę.
Czytaj więcejRekordziści
Słoń afrykański to największe zwierzę lądowe na świecie. Gepard jest najszybszym ssakiem lądowym na świecie, a największym zaś śpiochem jest koala. Poznajcie rekordzistów w królestwie zwierząt.
Czytaj więcejMały zazdrośnik
Znacie to uczucie, kiedy bawicie się w najlepsze i coś Wam nagle przeszkadza? Tak właśnie było w tym przypadku.
Czytaj więcejKangur „złodziejaszek”
Nie tylko ludzie potrafią być niecierpliwi, ale także niektóre zwierzęta. Podczas mojego wolontariatu w ośrodku Trowunna Wildlife Sanctuary rozwoziłam zwierzakom jedzonko i sprzątałam w ich zagrodach. Codziennie rano przygotowywałam śniadanko i rzeczy do sprzątania na pakę mojego elektrycznego samochodziku i robiłam objazd po ośrodku. Zaczynałam od zagród kanguroszczurów myszatych i kanguroszczurników tasmańskich. Ledwo zaparkowałam swój
Czytaj więcejNiezwykła przyjaźń kitanki lisiej z wombatami
Wyobraźcie sobie, jakie było moje zdziwienie, kiedy pewnego dnia wieczorem chodząc po ośrodku zobaczyłam kitanke lisią przytulającą się do wombata. Okazało się, że Brushy (tak miała na imię) trafiła do ośrodka Trowunna Wildlife Sanctuary, jako maleńka sierotka. Została wychowana przez człowieka, a kiedy dorosła wypuszczona na wolność. Jednak samotne życie na wolności okazało się dosyć
Czytaj więcejNajsłynniejszy dingo świata
Historię tego dingo opisały media na całym świecie. Został znaleziony w ogródku w australijskiej miejscowości Wandiligong. Jak się tam znalazł? Prawdopodobnie „spadł z nieba” i to dosłownie. Wnioskując po ranach na jego grzbiecie malucha porwał orzeł i go upuścił. Okazało się, że to czystej krwi górski dingo. Potwierdziły to badania DNA. Kilkomiesięczny maluch trafił do ośrodka
Czytaj więcejUratowany jaguar
Poznajcie ośmiomiesięcznego jaguara Mijunglę. Jej mama została zabita przez kłusowników, a trzymiesięczne wówczas maleństwo z ranami na głowie i zarobaczone zostało znalezione w lesie
Czytaj więcejAkcja ratunkowa koali
Byliśmy w trakcie wycieczki, kiedy Chris odebrał telefon, że na czymiś podwórku jest mały , odwodniony koala i trzeba go uratować. Z dziewczynami licytowałyśmy się, która weźmie malucha na kolana podczas drogi do ośrodka. Nie interesowała mnie już kąpiel w ten upalny dzień, moje myśli wirowały wokół małego koalki. Gdzie go umieścimy? W ośrodku mieliśmy
Czytaj więcejSłodkie maleństwo
Obserwowałam grupę dzikich kangurów, kiedy moją uwagę przykuła mała, różowa główka wystająca z torby mamy. Nie mogłam uwierzyć w swoje szczęście zobaczyłam tzw. pinky na wolności. Kangur, najbardziej popularny i największy torbacz w Australii, kiedy przychodzi na świat jest maleńki, słabo rozwinięty i łysy. Jego skóra jest różowa, dlatego nazywany jest „pinky” (od ang. słowa
Czytaj więcejZ miłości do zwierząt
Kiedy wyjeżdżałam na pierwszy wolontariat do Australii, nie zdawałam sobie sprawy jak ten wyjazd zmieni moje życie. Od tamtej pory minęło już kilka lat, a ja zrezygnowałam z wyjazdów wypoczynkowych na rzecz pomagania dzikim zwierzętom. Pracowałam w 12 ośrodkach rehabilitacyjnych i sierocińcach dla dzikich zwierząt na całym świecie (m.in. w Peru, Belize, Australii, Chinach, RPA,
Czytaj więcejBezpieczeństwo na wolontariacie
Pewnego razu w ośrodku La Senda Verde w Boliwii wskoczył na mnie czepiak (małpa). Owinął ogon wokół mojej szyi, po czym zawisł na niej, lekko mnie podduszając. Naturalną reakcją w takiej sytuacji byłoby rozluźnienie uścisku. W praktyce była to najgorsza rzecz, jaką mogłam zrobić. Po chwili namysłu powoli zaczęłam się schylać, tak, żeby małpka łapkami sięgnęła ziemi, a uścisk się rozluźnił.
Czytaj więcejDzień z życia opiekuna uratowanych małpek
Kiedy weszłam do klatki Franklin tradycyjnie wdrapał się na moją lewą rękę i owinął wokół niej ogonek. Po chwili na moje ramiona wskoczyła Tuli. Prim podbiegła się przywitać, a Ernie zwyczajowo polizał mnie po rzęsach. Piper jak zwykle miała ochotę na zabawę. Ale najpierw musiałam posprzątać w ich klatkach i je nakarmić. W końcu jako jedna z dwóch „matek zastępczych” tych osieroconych wyjców, musiałam o nie dbać.
Czytaj więcejBoksujące kangury
Zaczynają od okładania się łapkami po mordkach, jednocześnie odchylając głowę do tyłu. Podskakują przy tym, jakby trzymały gardę. I skok: tylne łapy w górę i przed siebie np. w brzuch przeciwnika. Boksujące kangury są niezwykłe widowiskowe, sami zobaczcie:
Czytaj więcejWycie o pomoc
Spojrzały na mnie wielkie przerażone oczy ok. sześciomiesięcznego wyjca. Był przeuroczy. Miał piękną czarną mordkę, niemal w kształcie serca. Małe czarne, sterczące uszka. I właśnie rozpoczynał swoje nowe życie. Nazwano go Pomelo, jak ten owoc.
Czytaj więcejPokochać hienę
Gdyby to ode mnie zależało „Ty hieno”, znaczyłoby „Ty pieszczochu”. Bowiem hieny uwielbiaja się pieszczotkować i są przekochanymi zwierzakami.
Czytaj więcejDrugie życie niedźwiedzi
Był sobie pewien niedźwiadek. Na imię miał Zebedee. Urodził się gdzieś w lesie, w Wietnamie. Niestety nie miał szczęśliwego dzieciństwa, bo źli ludzie zabrali go od mamy i zamknęli w ciemnej, małej kuchni. Po 14 latach, został uratowany. Zobaczcie jak wyglądało jego nowe życie.
Czytaj więcejPiggy, hiponotyzująca małpka
Piggy jest jednym z najpiękniejszych zwierzaków, jakie w życiu spotkałam. Wręcz nie mogłam się napatrzeć na jej piękną buźkę. Miała w sobie coś przyciągającego, hipnotyzującego.
Czytaj więcejDrzemka niedźwiadka z mamą
Kochani w Nowym Roku życzę Wam beztroski, miłości i żeby Wam niczego nie brakowało, tak jak temu rozkosznemu niedźwiadkowi u boku jego mamy.
Czytaj więcejMiodowy miś
Najpierw zobaczyłam jej wielkie oczy, potem śliczny pyszczek. Jeszcze było dla niej za wcześnie, dlatego nie miała ochoty opuszczać swojego drewnianego domku. Chciałam ją skusić do wyjścia na zewnątrz bananem, ale kinkażu Kinka wyciągnęła tylko łapeczkę i paznokciami chwyciła owoc. Kiedy jadła zobaczyłam jej długi, różowy język. Chwilę zajęło mi namówienie jej, żeby wyszła na
Czytaj więcejOsierocone leniwce i ich droga ku wolności
Najmniejszy leniwiec, który trafił do sierocińca Jaguar Rescue Center ważył 170 g. Miał dopiero kilka dni i był bardzo kościsty. Ale miał tez ogromny apetyt na odkrywanie świata i życie na wolności:)
Czytaj więcejMoja superbohaterka – Lina
Dostałam kolejne zadanie na miarę superbohatera: miałam zostać mamą zastępczą czterech osieroconych wełniaków. To takie małpki mieszkające np. w Peru. One były cztery, a ja jedna.
Czytaj więcejAtak wściekłej słonicy
Słonica rozłożyła uszy, podniosła przednie łapy i wydała okrzyk wojenny. Chciała nas zaatakować. Koleżanka koło mnie szeptała „wszyscy zginiemy” mocno ściskając rękę kolegi, który siedział obok niej z drugiej strony.
Czytaj więcejJak ocaliłam i oswoiłam dzikiego sępa
Podawałam Rambo kawałki mięsa. Były tak małe, że musiałam trzymać je w paznokciach. Sęp delikatnie brał je ode mnie z ręki. Z czasem mogłam go pogłaskać, a nawet przytulić. To był dziki sęp.
Czytaj więcejMistrz drugiego planu
Ten żółw koniecznie chciał zostać gwiazdą filmową. Swoją szansę na karierę wypatrzył, kiedy przed obiektywem kamery pozował jego współlokator Pan Wąsacz (pakarana).
Czytaj więcejKąpiel błotna nosorożca
Wiecie dlaczego nosorożce kąpią się w błocie? Stanowi ono ochronę przed słońcem i insektami. Dla Oliwii była to także dobra zabawa. Sami zobaczcie.
Czytaj więcejJak się zaprzyjaźniłam z dzikim ostronosem
Kiedy schyliłam się, zobaczyłam małe, ciemne oczka. Dziwny rudawy zwierzaczek wspiął się po drugiej stronie niewysokiej siatki, która odgradzała zagrodę Kapibary, w której się znajdowałam i intensywnie wpatrywał się we mnie. Akcja toczyła się w Boliwii, w sierocińcu dla dzikich zwierząt La Senda Verde, czyli Zielona Droga. Zwierzaczkiem tym była Kantuta – dziki ostronos.
Czytaj więcejFilmujące zwierzęta
Niektóre zwierzęta przejawiają niezwykłe zainteresowanie sprzętem fotograficznym. Jednym chodzi o zrobienie selfie, innym dogłębne przetestowanie sprzętu:)
Czytaj więcejBecząca panda
Kiedy w radio puściłyśmy odgłosy wydawane przez pandy, wielu słuchaczy myślało, że to koń lub osioł. Mnie dźwięk ten bardziej przypominał beczenie owcy. Pandy wydają z siebie różne dźwięki w zależności od okoliczności, nastroju, m.in. szczeknięcia, pojękiwania, pomruki, ryki i kwiki, a także prychnięcia i kłapania. Naukowcy potrafią rozpoznać 13 z nich. I tak nieustanny
Czytaj więcejNajpiękniejszy leniwiec z dzieciątkiem
To było niesamowity widok. Wyłoniła się spośród liści. Oczywiście zwisała do góry nogami, a na jej brzuchu leżało jej dzieciątko. Mama niespiesznie sięgnęła po liścia, a maluch rozglądał się z zainteresowaniem. Ja zaś stałam jak zahipnotyzowana i wpatrywałam się w tą scenę, a moje serce przepełniała radość i nadzieja.
Czytaj więcejŚpiąc z gepardami pod gołym niebem
Jednymi z moich najpiękniejszych wspomnień z wolontariatów są noce spędzone pod gołym niebem z moją najukochańszą Eden i jej najlepszą przyjaciółką Faith. Obie gepardzice mieszkały w ośrodku Cheetah Experience w RPA. Zanim zdecydowałam się na noc na świeżym powietrzu z gepardami, postanowiłam je lepiej poznać. Z Eden bardzo szybko się do siebie zbliżyłyśmy. Gepardzica chodziła
Czytaj więcejMałpie zaloty
Czasami zdarzają się takie chwile i takie sytuacje, kiedy nie wiem, co się dzieje i jak powinnam się zachować. I tak właśnie było podczas wolontariatu w ośrodku dla zagrożonych małp EPRC w Wietnamie.
Czytaj więcejZawieszony leniwiec
Leniwiec pstry to niezwykłe zwierzątko. Nie dość, że zalicza się do nielicznych ssaków, które mają więcej kręgów szyjnych niż siedem (nawet żyrafa ma siedem), przyjmuje najdziwniejsze pozycje, jest najwolniejszym ssakiem świata, to jeszcze najwolniej trawi. Zajmuje mu to nawet cztery tygodnie. Nie jest też mistrzem prędkości w jedzeniu – obserwując jednego z leniwców z ośrodka
Czytaj więcejRodzina hipciów
Jak bardzo mały hipcio urósł przez rok? Odpowiedź na to pytanie miałam poznać już niebawem. Rok po mojej pierwszej wizycie u uratowanej rodziny hipopotamów miałam zobaczyć je ponownie. Kiedy dojechaliśmy na miejsce miałam wrażenie deja vu. Trzy hipcie leniwie pływały w stawie, a z wody wystawały im zaledwie głowy. Kiedy rozrzuciliśmy im jedzenie, czekałam w
Czytaj więcejNiuniek mnie ukochał
Jest taki moment, kiedy świat się na chwilę zatrzymuje, a mnie wypełnia wszechogarniające szczęście. Dzieje się tak, kiedy jakiś niuniek, jak np. Nico, mnie przytula:) Wełniak Nico do sierocińca dla dzikich zwierząt Pilpintuwasi trafił z Iquitos. Miał chore oczko, prawie na nie nie widział, ale dzięki profesjonalnej opiece wyzdrowiał. Jego rodzice prawdopodobnie zostali zabici. Maluszek
Czytaj więcejGry i zabawy dla zwierząt
Lubicie się bawić? Młode, dzikie zwierzaki też lubią się bawić.
Czytaj więcejJak podać niedźwiedziowi tabletkę?
Wyobraźcie sobie, że macie zaopiekować się chorym niedźwiadkiem…
Czytaj więcejMoja pieprzna przyjaciółka
Wystarczyło, że usiadłam na ławce, a Pimienta od razu podbiegała do mnie i sadowiła się u mnie na kolanach.
Czytaj więcejNiedźwiedzica bawi się różową piłką
Właśnie filmowałam niedźwiedzie, kiedy jeden z nich – Mara – wziął różową piłkę w przednie łapki…
Czytaj więcejGadający ptaszek
Niektórzy ludzie traktują zwierzątka, jakby te były zabawkami.
Czytaj więcejSłoń, który powalił drzewo
Tego dnia musiałam wstać przed świtem…
Czytaj więcejJak karmiłam 300 kg nosorożca
Poznajcie Oliwię. Oliwia jest nosorożcem. Kiedy ta historia miała miejsce była jeszcze dzieckiem…
Czytaj więcejNiuniek mnie ukochuje
Kiedy kucnęłam, coś na mnie wskoczyło. Nie miałam pojęcia czego to zwierzątko ode mnie chce…
Czytaj więcejHistoria o górze liści i małpach
400 kg liści dziennie zjadają duki i lutungi mieszkające w ośrodku dla naczelnych Endangered Primate Rescue Centre…
Czytaj więcejProfesjonalny łapacz papug
Uzbrojona w kijek z czarnym, długim workiem zakończonym metalową obręczą, weszłam do klatki dla papug.
Czytaj więcejMałpi salon piękności
W rolach głównych: kapucynka Tormenta – stylistka, Gośka – wolontariuszka.
Czytaj więcejKarmienie osieroconej żyrafy mlekiem z butelki
Żeby być z Geraldem tej samej wysokości musiałam wejść na stół.
Czytaj więcej